Dostęp do zawartości strony jest możliwy tylko dla profesjonalistów związanych z medycyną lub obrotem wyrobami medycznymi.

Hybrydowa sala operacyjna. Częsć I

Autor:
Aleksander Pękalski

Czy wiecie Państwo co to jest hybrydowa sala operacyjna? Pewnie tak, ale czy na pewno myślimy o tym samym?

Każdy kto zetknął się z salą operacyjną widział sterylne pomieszczenie otoczone systemem śluz pacjenta, personelu medycznego czy też wyprowadzania narzędzi do sterylizacji i odpadów medycznych, magazynków sterylnego sprzętu chirurgicznego. Natomiast wewnątrz sali operacyjnej istny zawrót głowy – stół operacyjny, aparat do znieczulania, monitor parametrów życiowych, monitor głębokości znieczulenia, kolumna anestezjologiczna, system lamp operacyjnych, rentgenowski aparat śródoperacyjny z ramieniem C, ssaki elektryczne, laminarny system klimatyzacyjny, wózki z całym arsenałem narzędzi chirurgicznych. Czy o czymś zapomniałem, pewnie tak i to o bardzo wielu urządzeniach medycznych używanych podczas różnych rodzajów prowadzonych zabiegów operacyjnych.

Czy operator może czuć się komfortowo w takiej plątaninie urządzeń kabli elektrycznych? Czy ten „bałagan” gwarantuje pacjentowi bezpieczeństwo?

Firma Philips skonstruowała w 1955 roku pionierski model przewoźnego rentgenowskiego aparatu śródoperacyjnego z ramieniem C będącego nieocenionym wsparciem lekarza operującego. Przez wiele lat, aż do dnia dzisiejszego, taka konstrukcja jest stosowana w tysiącach sal operacyjnych na całym świecie. Czy jest to hybrydowa sala operacyjna? Pod względem technologicznym – tak, ale medycznym na pewno nie. Przewoźne ramię C jest rzeczywiście niezbędnym narzędziem w sali operacyjnej lecz niestety poprzez swoje zewnętrzne gabaryty utrudniające dostęp do stołu operacyjnego.

Nową erą w rozwoju technik zabiegowych było wprowadzenie procedur inwazyjnych naczyniowych czy też kardiologicznych. Osiągnięto to dzięki ogromnemu skokowi technologicznemu związanemu z wprowadzeniem cyfrowych angiografów. Co przełożyło się na wyprowadzenie części pacjentów z tradycyjnych sal operacyjnych do angiograficznych pracowni zabiegowych. W tego typu salach zniknął problem „bałaganu” związanego z wyposażeniem.

W dalszym ciągu, pozostał jednak nierozwiązany problem organizacji typowej sali operacyjnej (szczególnie o profilu kardiochirurgicznym).

Obecnie naturalną konsekwencją rozwoju technologii systemów angiograficznych jest zastępowanie powszechnie stosowanych na salach operacyjnych przewoźnych aparatów rtg śródoperacyjnych przez stacjonarne cyfrowe systemy angiograficzne współpracujące z chirurgicznymi stołami operacyjnymi. To jest właśnie nowoczesna idealna hybrydowa sala operacyjna.

Zastosowanie angiografu zawieszone go na konstrukcji sufitowej pozwala na niezakłócony dostęp całego zespołu operacyjnego do pacjenta. Takie skojarzenie pozwala na uporządkowanie całego wyposażenia sali operacyjnej pozwalając operatorowi na skoncentrowaniu się na wykonywanym zabiegu a nie na unikaniu kolizji wyposażenia sali.

Właśnie firma Philips Healthcare wprowadziła do swojej oferty angiograficzny system hybrydowy, oparty na konstrukcji aparatu rtg Philips Integris XPER FD20 zintegrowany z chirurgicznym stołem operacyjnym Magnus firmy Maquet.

W następnym numerze CX News przedstawimy Państwu szczegółowy opis techniczny tego właśnie systemu.

Autorzy
Aleksander Pękalski