Minęło właśnie 50 lat mojego związku (Złote Gody!) z krakowską Akademią Sztuk Pięknych, w której spędziłem całe swe dorosłe życie, przebywając drogę od studenta do rektora; z kolei okres ten to dla uczelni – 200-letniej Jubilatki – ćwiartka jej historii. To dobra okazja, albo też pretekst, by sięgnąć do wspomnień dla ich ocalenia. Dlatego zdecydowałem, aby przynajmniej część z nich opisać w tej książce.
Jest to zatem m o j a historia i na dodatek opowiedziana przeze mnie samego. Mam jednak nadzieję, że umożliwi ona czytelnikowi podróż w czasie pozwalającą poznać mu ludzi, wydarzenia i atmosferę uczelni w ostatnim półwieczu.