Dostęp do zawartości strony jest możliwy tylko dla profesjonalistów związanych z medycyną lub obrotem wyrobami medycznymi.

Brzuch – pięta Achillesa wyglądu czy zdrowia?

Autor:
Katarzyna Jasiewicz, dr

Mały, okrągły, dziecięcy brzuszek. Kto się powstrzyma, żeby go nie wycałować? Z upływem lat „uroczość” brzucha przemija? Zaczyna utrudniać życie. Może stanowić zagrożenie dla zdrowia.

Ciało bez otyłości, z płaskim brzuchem psycholodzy wymieniają jako jedną z podstaw akceptacji społecznej, miarę wartości. Dla mnie to miara jakości życia i zdrowia. Według WHO zdrowie to nie tylko brak choroby, ale dobrostan fizyczny i umysłowy. Utrzymanie prawidłowej wagi pozwala żyć lepiej i dłużej, starzeć się później i wolniej. Zmniejsza się też lęk przed samotnością, a nawet lęk egzystencjonalny.

Zdrowa akceptacja

Kontrola „jakości” brzucha może zmienić się w obsesję, dysmorfofobię charakteryzującą się lękiem z powodu przekonania o swojej nieatrakcyjności. U co piątej chorej osoby zaczyna się ona od rozmiarów brzucha. Stąd tylko krok do zaburzeń odżywiania oraz do bigoreksji nadmiernego wykonywania ćwiczeń w celu zwiększenia muskulatury. Nie należy mylić tego zaburzenia z uzależnieniem od ćwiczeń fizycznych, do niego prowadzi chęć m.in. rozładowania stresu.

Body positive czy health negative?

Akceptacja ciała w każdym wieku, niezależnie od jego wyglądu ma granicę. Wyznacza ją zdrowie.Potrzebą ciała nie jest ani wygląd zgodny z obróbką Photoshop, ani akceptacja „body positive” promująca naturalne starzenie się, ale również otyłość, a to może być już szkodliwe. Dźwigając nadmiar kilogramów, robimy sobie krzywdę. Co druga osoba w Polsce waży więcej niż powinna. Coraz częściej dotyczy to dzieci.

Efekt domina

Prawidłowa postawa przy neutralnym ustawieniu miednicy rozkłada obciążenia na wszystkie stawy. Mięśnie brzucha i pleców układają się w kształcie równomiernie naprężonej klepsydry. Brzuch staje się bardziej płaski, talia wyraźniejsza. Ale jest taka siła, z którą nikt nie wygra – grawitacja.

Kiedy brzuch zaczyna nam ciążyć, zachodzi efekt domina. Nadmierna masa prowadzi do przechylenia środka ciężkości ku przodowi. Klatka piersiowa musi wygiąć się do tyłu. W odcinku lędźwiowym powiększa się lordoza, co może prowadzić do zwyrodnień i bólu. Miednica ustawia się w przodopochyleniu. Trudno jej utrzymać ciężar brzucha. Zmiana ustawienia panewki stawu biodrowego prowadzi do jego przeciążenia oraz przeciążeń kolan i stóp. Otyły brzuch przeszkadza w poruszaniu się i sprzyja powstawaniu dolegliwości bólowych stawów. W dodatku jego ciężar oraz zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej i miednicznej obciążają mięśnie dna miednicy. Znane jest powiedzenie, że mamy tyle lat, ile lat mają te niewielkie mięśnie. Dzięki sprawnej funkcji mięśni nie gubimy moczu i stolca, a nasze kontakty intymne są bardziej satysfakcjonujące. Po co nadmierną wagą narażać je na obciążenia równe tym, które muszą utrzymywać podczas ciąży? Ponadto do wszystkiego dochodzi jeszcze nieprawidłowe oddychanie.

Oddychaj brzuchem

Zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej utrudnia unoszenie i obniżanie się narządów z wdechem i wydechem oraz powstanie różnicy ciśnień pomiędzy jamą brzuszną, a jamą płucną i jamą miedniczą, przez co mniej wspomaga krążenie żylne i limfatyczne. Zwiększa się skłonność do obrzęków, żylaków i cellulitu.

Zdrowiej być gruszką niż jabłkiem

O otyłości świadczy wskaźnik masy ciała BMI (Body Mass Index), czyli stosunek masy ciała do kwadratu wzrostu. Otyłość pierwszego stopnia występuje przy BMI > 30 kg/m2, drugiego przy BMI > 35 kg/m2, trzeciego przy BMI > 40 kg/m2. Innym sposobem określenia otyłości jest u kobiet zawartość tkanki tłuszczowej większa niż 25% całkowitej masy ciała, u mężczyzn większa niż 20%.

W analizie rodzaju otyłości istotna jest lokalizacja tłuszczu. Nieproporcjonalnie dużo tkanki wokół brzucha w porównaniu z resztą ciała to otyłość zwana jabłkiem. Tłuszcz może gromadzić się w tkance podskórnej i wynikać ze złej diety lub możemy mieć do czynienia z otyłością brzuszną, trzewną, wisceralną, która nie musi wynikać tylko ze złej diety i nieprawidłowego stylu życia. Powodują ją zmiany hormonalne związane z menopauzą, zaburzenia hormonalne przy niedoczynności tarczycy, zespole Cushinga, zespole policystycznych jajników. Otyłości brzusznej często towarzyszy podwyższone stężenie trójglicerydów, glukozy na czczo i obniżone stężenie tzw. dobrego cholesterolu oraz nadciśnienie tętnicze. Prowadzi m.in. do: cukrzycy typu 2, zawału mięśnia sercowego, stłuszczenia wątroby czy zespołu bezdechu sennego.

Otyłość brzuszna częściej dotyka mężczyzn. U płci pięknej tłuszcz gromadzi się w większym stopniu w tkance podskórnej, u mężczyzn wewnątrz jam ciała, gdzie utrudnia funkcje narządów, ich ruch oraz pracę przepony oddechowej. Gdy męski obwód pasa przekracza 94 centymetry możemy zacząć mówić o otyłości brzusznej, 100 centymetrów jest znakiem ostrzegawczym. Rodzaj otyłości uzależniony od obszaru trzewnej tkanki tłuszczowej (przekroju obszaru zawierającego wisceralną tkankę tłuszczową), najlepiej ocenić za pomocą profesjonalnego analizatora składy ciała (np. InBody 770). Kiedy jest większy niż 100 cm2, oznacza otyłość brzuszną.

Liposukcja dla zdrowia

Aby spalić tłuszcz z brzucha najlepiej ćwiczyć aerobowo, średnio intensywnie, od trzech do czterech razy w tygodniu, przez 30–40 minut oraz dbać o racjonalną, opartą na pięciu posiłkach dietę. Osoby otyłe, wiedząc jak dużym wyzwaniem jest zmiana nawyków i zrzucenie zbędnych kilogramów, decyzję o zmianie na lepsze odkładają zbyt często na jutro.

Z pomocą dla zdrowia przychodzi poprawienie wyglądu. Wykonanie bezpiecznej wodnej liposukcji brzucha pomaga pozbycia się najtrudniejszego problemu towarzyszącego nadwadze. Badania dowodzą, że po takim zabiegu zaczyna się systematycznie dbać o siebie i osiąga się lepsze i trwalsze rezultaty powrotu do prawidłowej wagi niż przy samej diecie i ćwiczeniach. Zbędny tłuszcz można reimplantować w inną okolicę, gdzie z upływem lat go często brakuje jak piersi, grzbiety dłoni czy niektóre okolice twarzy. Tak powstaje lipoplastyka dla zdrowia.

Autorzy
Katarzyna Jasiewicz, dr

Consensus med Instytut P...