Słowo od wydawcy:

Prywatyzacja czyli outsourcing
Jeszcze pamiętamy czasy gdy wszystko było państwowe, począwszy od zawsze brudnych szaletów, poprzez fundacje czy skorumpowane organizacje sportowe, a skończywszy na nieruchawych bankach. Mamy za sobą 19 lat transformacji i zaczęło być "normalnie" – np normą stała się higiena w toaletach. Cóż się takiego stało - ano to co sprywatyzowaliśmy, zaczęło poprawnie działać, a tam gdzie dominuje własność państwowa, mamy ciągłe problemy. I tak sobie myślę - dlaczego by nie pójść po bandzie i by państwo zrezygnowało z roli największego pracodawcy. Bo o tym, że prywatna służba zdrowia jest wydajniejsza, nie trzeba nikogo przekonywać, ale jestem pewien, że firma, która wygrałaby konkurs na obsługę celną naszych granic, robiła by to taniej, szybciej i ściągałaby większe cło do budżetu państwa. Sprywatyzowałbym - czy jak kto woli zastosowałbym outsourcing we wszystkich urzędach państwowych. Natychmiast podniósł by się poziom obsługi, nas podatników, sprawy załatwiałoby się na ogół od ręki, a że masa niekompetentnych urzędników straciłaby pracę – cóż…
Podobnie rzecz się ma z więzieniami, szkołami , żłobkami, a czemu nie z Sejmem? Przecież Sejm ma zajmować się pracą legislacyjną - no i zleca tę pracę wybrańcom narodu - no np ustawę o molestowaniu seksualnym Łyżwińskiemu, ustawy antykorupcyjne Pęczakowi, a równości płci Nelli Rokicie…
Jestem przekonany, że wystarczy nam jeden poseł na pół miliona mieszkańców, zatem Sejm liczyłby 64 posłów wybranych w okręgach jednomandatowych. Ich zadaniem byłoby formułowanie strategii państwa i sprawdzanie prac legislacyjnych, wykonanych przez profesjonalne firmy wyłonione w drodze przetargu na napisanie takiej czy innej ustawy. Wzorem Prezydenta Mościckiego, który zlecił napisanie kodeksu karnego Profesorom prawa, posłowie nie dotknęli go palcem a został wprowadzony w życie dekretem prezydenckim. Dzięki temu mieliśmy najlepszy Kodeks Karny w ówczesnej Europie! I pewnie taki by pozostał gdyby przez Sejm nie był wielokrotnie nowelizowany. Jedyną dziedziną której nie puściłbym w outsourcing to fotoradary i mandaty kredytowe - dzięki temu, że zajmuje się tym państwowa policja skuteczność egzekucji nie sięga 30%....
Krzysztof Smolarski
Prezes Consultronix SA