Świat gna naprzód w zaskakującym tempie. Niemal nieustannie pojawiają się nowe technologie i rozwiązania. Niektóre z nich rewolucjonizują nasze życie, bądź pracę. Inne właściwie znikają szybciej, niż zdążą zadomowić się na stałe w naszej świadomości. Dobrze, że w natłoku technologicznych nowości wciąż niezastąpiony pozostaje człowiek. To dla nas powstają nowe urządzenia i to nam mają służyć. Warto więc odpowiedzieć sobie na pytanie: na co zwrócić uwagę by dokonać wyboru, który wpłynie korzystnie na codzienną pracę? Rynek okulistycznego sprzętu diagnostycznego rozwija się w kilku płaszczyznach m.in.: wzrostu dokładności urządzeń, szybkości działania, zmniejszenia rozmiarów i integracji z siecią komputerową. Nie ulega więc wątpliwości, że odpowiedni wybór urządzeń nowej generacji pozwala zaoszczędzić sporo czasu i miejsca w gabinecie, co wcale nie wiąże się z gorszą jakością badania, często wręcz przeciwnie. Doskonałym przykładem jest najnowsza seria urządzeń firmy Visionix, której hitowym modelem jest, omawiana w poprzednich wydaniach naszego magazynu, stacja diagnostyczna VX120 łącząca w sobie funkcje pomiarów refrakcji, keratometrii, aberrometrii, topografii, tonometrii, pupilometrii i pachymetrii połączonej ze zdjęciami przedniego odcinka oka z kamery Scheimpfluga (dostępne są również mniej rozbudowane wersje urządzenia). Takie połączenie pozwala przeprowadzić pomiary bardzo dokładnie i szybko (wykonanie kompletu badań na obojgu oczach trwa 90 s.), a kilka aparatów zostaje zastąpione jednym. Dzięki temu pacjenci nie muszą przenosić się z jednego urządzenia na drugie, a użytkownik zyskuje dodatkowo sporo miejsca i czasu. Chciałbym poruszyć jeszcze jedną kwestię – integracji kilku systemów. Komunikacja urządzeń między sobą pozwala spojrzeć na diagnostykę kompleksowo, jako na swoisty obraz stanu zdrowia pacjenta w badanej płaszczyźnie. Tylko takie podejście umożliwia postawienie odpowiedniej diagnozy, dostrzeżenie korelacji pomiędzy poszczególnymi wynikami. W omawianym przypadku produktów Visionix producent przygotował dodatkowo specjalną platformę (nazwaną VX Box), pozwalającą na bezprzewodowe komunikowanie stacji z zewnętrznymi urządzeniami, a także przekazującą wyniki badań na serwer. Stacja diagnostyczna może być więc zintegrowana z elektronicznym foropterem, panelem LCD i dioptromierzem, a dostęp do danych jest możliwy z każdego komputera w sieci. Myślę, że każdy z nas pamięta lata, gdy producenci telefonów komórkowych projektowali dedykowane ładowarki, które mogły działać tylko i wyłącznie z telefonami ich marki. Wielu producentów sprzętu medycznego wykorzystuje ten mechanizm w swoich produktach do dzisiaj. Duża ilość urządzeń nie ma możliwości integracji z produktami konkurencji. Skutkuje to tym, iż bardzo często, w gabinecie zamiast jednej drukarki dedykowanej do wszystkich urządzeń, jest ich kilka. Przewagę uzyskuje Visionix, który swoim urządzeniom pozwala na komunikację z produktami innych marek, co wyraźnie usprawnia pracę i ogranicza koszty. Należy jeszcze wspomnieć o korzyściach wynikających z rozwoju technologicznego jakim jest miniaturyzacja urządzeń. Dzięki temu nie tylko zajmują one mniej miejsca, ale także zaliczane są do urządzeń przenośnych, co poszerza znacznie ich zastosowanie. Za przykład stawiamy autorefraktometr pediatryczny Plusoptix A12C. Urządzenie dzięki niewielkim rozmiarom i braku krępującego ruchy okablowania, pozwala w łatwy i szybki sposób wykonać badania refrakcji u osób najmłodszych, a także w przypadkach, gdy pomiar jest trudny do zrealizowania, np. u osób niepełnosprawnych. Urządzenie to wykonuje badanie z odległości jednego metra, przez co dziecko może siedzieć na kolanach rodzica. W efekcie wystarczy 0.5 sekundy skupienia uwagi dziecka na urządzeniu i otrzymujemy wyniki refrakcji (sfera, cylinder, oś cylindra), a także odległość między źrenicami, ich średnice i mapę refleksów rogówkowych mogącą wskazywać na występowanie zeza. Co ciekawe, obecnie nawet złożone optycznie urządzenia jak lampy szczelinowe, czy nawet mikroskopy operacyjne, coraz częściej stają się sprzętami kompaktowymi, możliwymi do przenoszenia. Przykładem może być mikroskop japońskiej firmy Inami, model L-0940 SD, kompaktowych wymiarów, przystosowany do przewożenia. Jest to sprzęt cechujący się znakomitą optyką, w zupełności wystarczający do operacji na przednim odcinku oka. W komplecie producent zapewnia walizkę przeznaczoną do przewożenia mikroskopu. Aparat może zostać zamontowany do blatu, lub tradycyjnie na podstawie jezdnej. Nowoczesna technologia niesie ze sobą namacalne korzyści, które mogą znacząco wpłynąć na codzienną pracę i sprawić, że stanie się ona bardziej wydajna i komfortowa. Wnikliwe zapoznanie się z istniejącymi rozwiązaniami na rynku medycznym pozwoli na optymalny wybór sprzętu nowej generacji, który zdecydowanie usprawni pracę.