Przebarwienia posłoneczne – wakacyjna pamiątka z tropików i nie tylko
Autor: Marta Klimek
Kategoria: Dermatologia Artykuł opublikowano w CX News nr 3/25/2008
Każda komórka ciała człowieka jest genetycznie zaprogramowana do samoistnego starzenia się. W przypadku skóry, procesy te mogą ulec przyspieszeniu wskutek długoletniej, intensywnej i nadmiernej ekspozycji na działanie promieni słonecznych. Dotyczy to szczególnie nieosłoniętych obszarów skóry twarzy, szyi, dekoltu oraz ramion. W efekcie permanentnego działania promieni UV ulegamy przedwczesnemu starzeniu – fotostarzeniu się skóry. Staje się ona przesuszona, pomarszczona, mało elastyczna, a także wykazuje znaczne zaburzenia w rozmieszczeniu barwnika (melaniny). Badania histopatologiczne, na poziomie skóry właściwej, donoszą o nagromadzeniach nieregularnych mas elastynowych, co jest jednym z ważniejszych objawów starzenia i swoistym „testem na wiek” skóry.
Ostatnie lata przyniosły większą świadomość pacjentów, dzięki modzie na „alabastrową cerę” oraz zaleceniom lekarzy odnośnie stosowania kosmetyków fotoprotekcyjnych. Medycyna wciąż poszukuje jednak coraz to nowszych patentów pozwalających na zmniejszenie lub likwidację szkód posłonecznych w naszej skórze.
Dzisiejsza medycyna wspomaga się w tej walce wykorzystując szereg dostępnych na rynku urządzeń. Na szczególną uwagę w tej materii zasługują urządzenia laserowe, a także intensywne pulsacyjne źródła światła (IPL).
Likwidacja przebarwień za pomocą głowic IPL'owych bazuje na długości światła (pomiędzy 540 a 600 nm) dobrze pochłanianego przez melaninę. Podgrzanie komórek zawierających barwnik (melanocytów) prowadzi do ich termicznego zniszczenia. Bezpośrednio po zabiegu zmiana barwnikowa ciemnieje, a następnie ulega stopniowemu wchłonięciu i zanikowi. Metoda ta daje świetne efekty w leczeniu piegów, plam czy przebarwień powstałych w wyniku interakcji niektórych leków i słońca. Zabiegi najczęściej przynoszą oczekiwane rezultaty w serii około trzech, wykonywanych minimum co trzy tygodnie. Nie są przykre, nie wymagają specjalnego traktowania skóry po zabiegu. Należy jednak wykonywać je bardzo starannie oraz przy użyciu małych energii, w celu uniknięcia poparzeń. Systemem, na którym uzyskujemy bardzo dobre efekty jest laser multiaplikacyjny Harmony, wyposażony w głowicę o długości światła 540nm.
Kolejnymi metodami likwidacji przebarwień są lasery do likwidacji tatuaży i wykorzystanie ich zdolności do rozbijania barwnika zawartego w skórze. Najpopularniejsze z nich, to systemy Q-Switch o bardzo krótkim i mocnym impulsie, uzyskiwanym z kryształu rubinu, bądź Nd:YAGu. Melanina zawarta w przebarwieniach zachowuje się podobnie jak sztuczny pigment w przypadku tatuaży, ulegając rozbiciu na drobne fragmenty, które następnie są pochłaniane przez komórki organizmu - makrofagi. Stosowanie tej metody jest bardzo skuteczne i pozwala szybciej pozbyć się intensywniejszych przebarwień, jednakże wadą są tutaj koszty głowic Q-Switch, które należą do jednych z najdroższych technologii na rynku laserów medycznych.
Pierwszą z ablacyjnych metod radzenia sobie z przebarwieniami i ogólną poprawą tekstury i kolorytu skóry jest światło erbowo-jagowe, pochłaniane przez wodę czyli przez głębsze warstwy skóry. Pozbycie się przebarwień polega w tej technologii na głębszym złuszczeniu naskórka, poniżej warstw o zmienionym kolorycie. Oprócz przebarwień, metoda ta poprawia jakość skóry, jej napięcie oraz wygładza drobne zmarszczki na twarzy czy dłoniach. Ze strony pacjenta wymaga jednak poświęcenia dnia na rekonwalescencję, wychłodzenie naskórka i złagodzenie obrzęku. Wspomniany już laser Harmony, można wyposażyć w głowicę erbową, pracującą w sposób tradycyjny bądź pixelowy i w ten sposób zyskać skuteczne narzędzie, które poradzi sobie z przebarwieniami powstałymi na każdym poziomie skóry pacjenta.
Lasery CO2, używane przez lekarzy od lat sześćdziesiątych, mają najszersze wskazania do stosowania w medycynie, stanowiąc alternatywę dla tradycyjnego skalpela. Dzisiaj, oprócz sprawdzonych modułów pracy, posiadają możliwość frakcyjnej ablacji dużych powierzchni. Laser CO2 to najgłębiej działający z laserów, o długości światła pochłanianej w wodzie, pozwalający na złuszczanie aż do warstwy brodawkowej skóry. Moduł frakcyjny - Pixel jest realizacją najnowszych tendencji na rynku laserów medycznych, dążących do spektakularnych efektów w poprawie jakości skóry przy użyciu dość inwazyjnych laserów, ale w zupełnie nowy i innowacyjny sposób. Frakcyjna ablacja zastępuje jednorodne działanie na tkankę wiązką laserową, setkami mikro urazów gojących się dużo szybciej przy mniejszym dyskomforcie, a z równie dobrym efektem. Modelowanie powierzchni skóry, dotkniętej procesami fotostarzenia przy pomocy tych metod pomaga usunąć plamy soczewicowate, głębsze przebarwienia i te problemy, które nie zareagowały na bardziej powierzchniowe metody leczenia.
Przeciwwskazaniami do wszystkich zabiegów urządzeniami laserowymi są przede wszystkim: ciąża, świeża opalenizna, stosowanie samoopalaczy, kremów z retinolem, leków i ziół światłouczulających czy skłonność do bliznowacenia. Terapia obejmuje kilka zabiegów, które należy odbywać co 3 do 6 tygodni. Przynajmniej miesiąc po zabiegu potrzeba chronić skórę przed słońcem, a także nie stosować żadnych środków drażniących czy wysuszających.
Przebarwienia mogą pojawiać się ponownie, ponieważ żaden zabieg nie eliminuje tendencji do hiperpigmentacji, a jedynie usuwa jej skutki. Dlatego też niezwykle ważna jest profilaktyka, oparta na unikaniu ekspozycji skóry na promienie UV.