Wewnątrzżylna ablacja termiczna przy użyciu lasera (EVLA), a żylne powikłania zakrzepowo–zatorowe (VTE)

Autor: lek. Konrad Tałasiewicz

Kategoria: Flebologia i Proktologia Artykuł opublikowano w CX News nr 2/73/2022

Występowanie żylaków kończyn dolnych najczęściej wiąże się z niewydolnością żył odpiszczelowej (GSV) i odstrzałkowej (SSV). Dawniej żylaki leczono usuwając główny pień żylny oraz dopływy i/lub perforatory. Dzięki potwierdzeniu bezpieczeństwa i skuteczności metody wewnątrznaczyniowej ablacji laserowej (EVLA) od ponad dwóch dekad jest ona stosowana powszechnie. Leczenie to jest obecnie preferowaną procedurą. Dysponujemy danymi i doświadczeniem nie tylko na temat jej skuteczności, ale i ewentualnych działań niepożądanych. Większość z niepożądanych zdarzeń, przy zastosowaniu odpowiedniej techniki zabiegu, udaje się ograniczyć do minimum i mają one charakter przemijający. Częstość występowania wielu z nich spadła po wprowadzeniu laserów o długości fali > 1460 nm[1], a obecnie 1940 nm oraz światłowodów, w tym radialnych, a szczególnie wielopierścieniowego - Infinite Ring, co potwierdzają także doświadczenia Centrum Flebologii.

Powikłania zakrzepowo-zatorowe (VTE), a przede wszystkim zakrzepowe zapalenie żył głębokich (DVT) oraz zatorowość płucna (PE), mimo, iż zdarzają się rzadko to stanowią zagrożenie dla życia, jak i zdrowia pacjenta i z tego powodu wymagają większej uwagi. Osobnym powikłaniem ablacji termicznej przy użyciu lasera jest, opisane po raz pierwszy w roku 2005 przez Kabnicka, zjawisko zakrzepicy wywołanej działaniem ciepła (ang. EHIT - endovenous heat induced thrombosis). Dysponujemy już dużym doświadczeniem w identyfikacji i leczeniu tego powikłania. Najczęściej stosowaną skalą klasyfikacji EHIT jest skala American Venous Forum (tab. 1.)[2]. Opublikowana w 2018 roku metaanaliza systematyczna obejmująca 52 prace (16 398 pacjentów) pokazuje, iż DVT, PE i EHIT są rzadkimi powikłaniami zastosowania metod ablacji termicznej, w tym EVLA (laserami 1470 nm i 1500 nm). Zmiany zakrzepowe w obrębie żył głębokich stwierdzono u zaledwie 1,7% pacjentów, w tym zakrzepicę wywołaną ciepłem (EHIT II, III, IV) u 1,4% pacjentów, zakrzepicę żył głębokich (DVT) u 0,4% pacjentów, zatorowość płucną (PE) u 0,1% pacjentów[3]. 

Leczenie łagodnej choroby jaką są żylaki nie powinno powodować ciężkich dla zdrowia i życia następstw. Dlatego też szczególną uwagę należy poświęcić pacjentom, u których rozważamy diagnostykę w kierunku zaburzeń krzepnięcia. Są to osoby, u których wcześniej stwierdzono epizody zapalenia żył powierzchownych, wielokrotne samoistne poronienia, zakrzepicę żył głębokich, czy powikłania zakrzepowe u bliskich członków rodziny. Lekarz wykonujący zabieg każdorazowo powinien określić ryzyko zakrzepowo-zatorowe u danego pacjenta korzystając z dostępnych skal, wytycznych i zaleceń. Każdy zabieg na żyłach to w mniejszym lub większym zakresie uszkodzenie ściany naczynia, EVLA także, dlatego należy liczyć się z ryzykiem zakrzepicy. Obecnie nie dysponujemy ogólnie przyjętym standardem profilaktyki przeciwzakrzepowej. Ostateczny wybór jej rodzaju czy zakresu należy do lekarza wykonującego zabieg, po uwzględnieniu wskazań, jak i zdarzeń niepożądanych takiego leczenia. 

W Centrum Flebologii u większości pacjentów stosujemy profilaktykę farmakologiczną heparyną drobnocząsteczkową przez 7 dni po zabiegu, czyli do wizyty kontrolnej. Na osobną uwagę zasługują także nieinwazyjne metody profilaktyki, do jakich należą wyroby uciskowe, czy też edukacja chorego i wczesne jego uruchamianie. W naszym ośrodku bezpośrednio po zabiegu wkładana jest pończocha uciskowa w 2. klasie ucisku. Pacjent nosi ją 7 dni. Uruchamiamy pacjenta od razu, prosząc o około półgodzinny spacer bezpośrednio po zabiegu. 

Ważnym czynnikiem oceny ryzyka zakrzepicy wydaje się wprowadzenie laserów o większej długości fali – 1940 nm. Badania pokazują, iż im większa długość fali, tym absorpcja energii w ścianie naczynia jest większa, co ogranicza w znacznym stopniu stan zapalny, wybroczyny, ale również powikłanie jakim jest EHIT[4]. Pojawienie się światłowodów radialnych zmniejszyło z kolei temperaturę emitowaną na końcówce światłowodu z nawet kilkuset stopni do około 100⁰C, a w najnowszym wielopierścieniowym światłowodzie Infinite Ring – nieprzekraczającą 100⁰C. Wiązka lasera rozproszona na większej powierzchni pozwala bezpieczniej niszczyć naczynie także wysoko przy ujściu do układu głębokiego, co jest istotne w przypadku zapobiegania nawrotom. Znaczenie zjawiska EHIT, pomimo rekomendacji ekspertów i dostępnych danych z piśmiennictwa, nadal pozostaje zagadnieniem niepewnym – zarówno w obszarze zapobiegania, jak i leczenia/obserwacji. Na chwilę obecną w przypadku EHIT I zaleca się obserwację, zaś w przypadku powikłań EHIT II–IV zazwyczaj konieczne jest już leczenie przeciwkrzepliwe. ♦

Bibiolgrafia:

  1. Malskat WS, Giang J, De Maeseneer MG et al. Randomized clinical trial of 940- versus 1470-nm endovenous laser ablation for great saphenous vein incompetence. Br J Surg 2016;103:192e8.
  2. Kabnick LS, Sadek M, Bjarnason H et al. Classification and treatment of endothermal heat-induced thrombosis: Recommendations from the American Venous Forum and the Society for Vascular Surgery. J Vasc Surg Venous Lymphat Disord 2021;9:6e22
  3. Healy DA, Kimura S, Power D et al. A Systematic Review and Meta-analysis of Thrombotic Events Following Endovenous Thermal Ablation of the Great Saphenous Vein. Eur J Vasc Endovasc Surg. 2018 Sep;56(3):410-424
  4. Shutze WP, Kane K, Fisher T et al. The effect of wavelength on endothermal heat-induced thrombosis incidence after endovenous laser ablation. J Vasc Surg Venous Lymphat Disord. 2016 Jan;4(1):36-43

Więcej informacji na temat EHIT - zakrzepica wywołana ciepłem, EVLA, lasery neoV, niewydolność żył odpiszczelowej oraz odstrzałkowej, powikłania zakrzepowo-zatorowe, zakrzepowe zapalenie żył głębokich, zatorowość płucna znajdziecie Państwo na stronie firmy CONSULTRONIX S.A.

Zobacz więcej artykułów związanch ze sprzętem marki neoLaser



Ostatnio opublikowane artykuły w kategorii Flebologia i Proktologia:

Neofobia = strach przed nowym. Laser (neoV) 1940 nm

Od lat pracuję z flebologami i chirurgami naczyniowymi. Rynek oferuje całą gamę możliwości leczenia niewydolnych żył kończyn dolnych. Nieustannie toczą się debaty dotyczące przewagi metod termicznych nad nietermicznymi, parametrów zabiegowych i technik, które skutkowałyby rozwiązaniem problemu „na stałe”. W 2019 roku na polskim i światowym rynku zaprezentowana została najnowsza technologia laserowa – urządzenie o długości fali 1940 nm. Mimo, iż od tej premiery minęły już 3 lata, część środowiska nadal podchodzi do niej sceptycznie. Czy będę w stanie uwolnić tę część czytelników od tytułowej neofobii? Sprawdźmy. 

Cykl międzynarodowych opinii o neoLaser. Do wszystkich zainteresowanych...

Nazywam się Rolandas Dagilatis. Jestem lekarzem i członkiem Litewskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej, Bałtyckiego Towarzystwa Flebologicznego (jako współzałożyciel oraz członek zarządu w latach 2009-2018), a także Międzynarodowego Związku Flebologicznego.  Odbyłem szkolenie w Międzynarodowej Akademii Medycyny Laserowej we Florencji oraz w Centrum Leczenia Żył dr. Maurinsa w Rydze. Moja wiedza i doświadczenie w tej dziedzinie były dodatkowo pogłębiane na wielu konferencjach naukowych na całym świecie – zarówno w roli wykładowcy, jak i uczestnika. Obecnie praktykuję jako chirurg naczyniowy w Northway Medical Center, gdzie specjalizuję się w diagnostyce i leczeniu chorób układu żylnego oraz we flebologii estetycznej. 

Proktologiczne zastosowanie neoV1470

Jestem specjalistą chirurgii ogólnej, absolwentem studiów podyplomowych koloproktologii praktycznej na UJ CM. Na co dzień pracuję na Oddziale Chirurgii Ogólnej SPZZOZ w Żurominie, gdzie pod okiem mojego mentora dr. n. med. Szymona Głowackiego doskonalę się w zakresie chirurgii kolorektalnej i endoskopii przewodu pokarmowego.

Laserowa krosektomia Infinite – fizyka bezpiecznego ustawienia światłowodu

Laserowa ablacja wewnątrzżylna stała się standardową metodą leczenia żylaków wynikających z niewydolności żyły odpiszczelowej oraz - bardzo często - także żyły odstrzałkowej. Możliwość wykonania procedury w warunkach gabinetu lekarskiego, szybki czas powrotu do pełnej sprawności i mała liczba powikłań okołozabiegowych to powody, dla których lekarze i, przede wszystkim, pacjenci preferują tę metodę leczenia. 

neoV1940. Wstępna ocena po roku pracy i wykonaniu 500 zabiegów

Lasery diodowe o długości 1940 nm dają nową możliwość skutecznego usuwania naczyń żylnych. Wprowadzenie wiązki 1940 nm było kolejnym, znacznym krokiem we współczesnej flebologii. Zastosowanie nowej długości fali pozwala na bardzo dokładne i precyzyjne uszkodzenie naczynia. Długość wiązki 1940 nm charakteryzuje się ponad trzykrotnie większą absorpcją wody w porównaniu do długości fali 1470 nm. Lepsze pochłanianie energii przez tkankę w połączeniu z dokładniejszą penetracją pozwala na zastosowanie mniejszej energii przy zachowaniu tej samej lub większej skuteczności zabiegu.

W CX News nr 2/73/2022 opublikowano również: