Dostęp do zawartości strony jest możliwy tylko dla profesjonalistów związanych z medycyną lub obrotem wyrobami medycznymi.

Dojrzewanie

Autor:
Tadeusz Pieronek, bp

Jest chyba rzeczą naturalną, że każda idea, każda sprawa, każdy człowiek przechodzą swoje fazy rozwoju zmierzając do osiągnięcia właściwej im doskonałości. Jest to możliwe tylko wówczas, kiedy na tej drodze nie pojawią się przeszkody, uniemożliwiające czy nawet tylko zakłócające albo zwalniające taki rozwój.Z ideami bywa tak, że zrodzone z genialnego pomysłu, zdają się być skutecznym lekarstwem na nieszczęścia świata, na zniewolenie, biedę, niesprawiedliwość. Ileż takich idei powstało na naszych oczach i ile z nich osiągnęło taką dojrzałość, że stały się trwałym dorobkiem ludzkości?Wielkie rewolucje nie zmieniły świata, bo zaczynały się od wycinania w pień swych przeciwników. Głosiły wolność, ale dawały ją jednym, odbierając drugim. Przy takim podziale wolności trudno było nawet myśleć o równości, bo przecież nakaz noszenia przez wszystkich takiego samego drelichu był jedynie jej prześmiewczą i fałszywą etykietką. Podobnie i braterstwo dawało tylko prawo, by określać każdego tytułem towarzysza. Najnowsze pomysły na wolność idą dalej, wyzwalając człowieka z więzów płci, którą teraz będzie już można wybrać samemu, w osiąganiu równości pomogą parytety, zaś o braterstwie trzeba zapomnieć, bo to niebezpieczny przywilej mężczyzn. Jak więc widać, wielkie idee usiłują narzucić człowiekowi sposób jego dojrzewania do doskonałości. Doświadczenie uczy, że jest to raczej wilcza robota, bo zbyt łatwo idee zmieniają się w ideologie. W ostateczności to sam człowiek, każdy z osobna i w sensownej wspólnocie, powinien zadbać o swój całościowy rozwój, dorastając do swej duchowej wielkości dzięki właściwym, wolnym od przymusu, osobistym i odpowiedzialnym decyzjom, pozwalającym mu na spokojne dojrzewanie do pełni człowieczeństwa.

Autorzy
Tadeusz Pieronek, bp