Zamknięcie przetoki okołoodbytniczej - studium przypadku

Autor: dr n. med. Per Zwiesigk

Kategoria: Flebologia i Proktologia Artykuł opublikowano w CX News nr 1/61/2018

Profil pacjenta
Pacjent, 54-letni mężczyzna, po raz pierwszy trafił do kliniki w grudniu 2015 roku z objawami hemoroidalnymi, takimi jak świąd, obrzęk i obecność plam krwi, zaobserwowane w ciągu poprzednich 3 lat. W rezultacie hemoroidy były leczone przez skleroterapię, jednakże nie zarejestrowano długotrwałego efektu.

Badanie wykazało widoczne na zewnątrz zwłóknienie anodermy na godzinie 7 z niewielkim, przewlekłym podrażnieniem otaczającej anodermy i jej wypukliną. W rektoskopii i proktoskopii zauważono wewnętrzne wypadnięcie błony śluzowej odbytnicy w pozycji brzusznej z dużymi, przekrwionymi guzkami krwawniczymi na godzinie 5 i 11. Dodatkowo odnotowano zmiany hemoroidalne stopnia 3-4 na godzinie 7.

Operację przeprowadzono w lutym 2016 roku, w znieczuleniu ogólnym jako chirurgiczny zabieg ambulatoryjny. Pierwszy etap polegał na wstrzyknięciu w anodermę znieczulenia miejscowego w celu poprawy pooperacyjnej kontroli bólu oraz dla ochrony przed uszkodzeniami spowodowanymi laserem. Następnie użyto specjalnej sondy do leczenia hemoroidów (CORONA Hemorrhoid Probe, neoLaser, Izrael) zawierającej pojedyncze włókno umieszczone w specjalnej, szklanej, stożkowej końcówce. Szklana końcówka zapewnia szerokie oświetlenie światłem laserowym, pozwalając na łagodne stosowanie energii przy jednoczesnej, łatwej penetracji tkanki dalszą krawędzią. Sondę wprowadzono przez wypadniętą odbytnicę, pod powierzchnią anodermy, pomiędzy skórą a mięśniem.

Sondę delikatnie przesunięto do przodu, aby dosięgnąć błonę śluzową w oddalonej części odbytnicy, około 2 cm powyżej górnego końca guzka krwawniczego, podczas gdy wiązka celownicza (650 nm), widoczna przez powierzchnię skóry i błony śluzowej, zapewniała wizualny wgląd i kontrolę położenia końcówki. Rozproszenie światła wiązki celowniczej przez błonę śluzową stanowi dobre wskazanie odległości końcówki od powierzchni. Sonda była podłączona do lasera 1470 nm (neoV1470, neoLaser, Cezarea, Izrael), ustawionego na moc 6 W i czas trwania pojedynczego impulsu wynoszący 3 sekundy. W czasie każdego uruchomienia sonda była utrzymywana w pożądanym ułożeniu, przy jednoczesnej, delikatnej rotacji wokół jej własnej osi dla zapewnienia jednolitej aplikacji światła i dla zapobiegania przyleganiu do tkanki. Sonda była lekko odsuwana do momentu utraty kontaktu z tkanką i wycofywana o około 3 mm. Następnie dostarczono w ten sam sposób kolejne impulsy, tak aby każda 3-milimetrowa zmiana otrzymała 3-sekundowy impuls – począwszy od najbardziej oddalonego położenia, kierując się ku punktowi wprowadzenia.

Fot. 1. Przed zabiegiem Fot. 2. Dzień siódmy po zabiegu
Ze względu na rozmiar guzka krwawniczego, technikę tę zastosowano również za pomocą dwóch dodatkowych kanałów wprowadzania do tej samej zmiany. Łącznie dostarczono 425 J energii laserowej do zmiany. Tę samą technikę chirurgiczną wykorzystano w celu leczenia zmian hemoroidalnych na godzinie 5 i 11, zapewniając łącznie (odpowiednio) 254 i 176 J.

Pod koniec sesji usunięto wypadnięty fragment odbytnicy, tworząc obszar koagulacji, w którym linię usunięcia zaznaczono końcówką laserową. W tym przypadku moc lasera ustawiono na 10 watów. Po wycięciu tkanki nożyczkami, powstałą ranę zamknięto laserem. W celu usunięcia wypadniętego fragmentu odbytnicy dostarczono łącznie 331 J energii laserowej. Po upływie 1 godziny od zakończenia zabiegu pacjent opuścił klinikę i wrócił do domu. 

Wyniki leczenia
W pierwszym dniu po zabiegu chirurgicznym pacjent odczuwał niewielki ból na poziomie około 3/10 punktów w skali VAS. Kontrola wzrokowa wykazała prawidłowe wyniki z raną otoczoną martwicą na godzinie 7

W siódmym dniu po zabiegu chirurgicznym pacjent zgłosił lekkie krwawienie po dniu pracy, obejmującym znaczący wysiłek fizyczny. Zaobserwowano jedynie niewielki obrzęk anodermy na godzinie 11, podczas gdy proces gojenia się rany przebiegał pomyślnie. W szóstym tygodniu po zabiegu pacjent był bardzo zadowolony z wyników i wyeliminowania objawów.

Dyskusja
Laserowa skleroterapia hemoroidów stanowi bezpieczną i skuteczną alternatywę dla standardowej chirurgii hemoroidów. W przypadku przestrzegania protokołu klinicznego opracowanego w klinice, w szczególności ograniczenia mocy lasera do 6  W, pacjent może odczuwać mniejszy ból pooperacyjny w porównaniu z innymi popularnymi technikami leczenia. W klinice zaobserwowano wyraźnie szybszy powrót do zdrowia i wykonywania normalnych czynności po stosowaniu tej metody. W celu chirurgicznego usunięcia wypadniętej odbytnicy chirurg może również zastosować pojedyncze włókno 300-600 μm oraz 10 W i 1470 nm, co pozwoli uzyskać szybsze i ostrzejsze cięcie.

Więcej informacji na temat przetoki okołoodbytnicze, hemoroidy, zamykanie laserem hemoroidów znajdziecie Państwo na stronie firmy CONSULTRONIX S.A.

Zobacz więcej artykułów związanch ze sprzętem marki neoLaser



Ostatnio opublikowane artykuły w kategorii Flebologia i Proktologia:

Neofobia = strach przed nowym. Laser (neoV) 1940 nm

Od lat pracuję z flebologami i chirurgami naczyniowymi. Rynek oferuje całą gamę możliwości leczenia niewydolnych żył kończyn dolnych. Nieustannie toczą się debaty dotyczące przewagi metod termicznych nad nietermicznymi, parametrów zabiegowych i technik, które skutkowałyby rozwiązaniem problemu „na stałe”. W 2019 roku na polskim i światowym rynku zaprezentowana została najnowsza technologia laserowa – urządzenie o długości fali 1940 nm. Mimo, iż od tej premiery minęły już 3 lata, część środowiska nadal podchodzi do niej sceptycznie. Czy będę w stanie uwolnić tę część czytelników od tytułowej neofobii? Sprawdźmy. 

Wewnątrzżylna ablacja termiczna przy użyciu lasera (EVLA), a żylne powikłania zakrzepowo–zatorowe (VTE)

Występowanie żylaków kończyn dolnych najczęściej wiąże się z niewydolnością żył odpiszczelowej (GSV) i odstrzałkowej (SSV). Dawniej żylaki leczono usuwając główny pień żylny oraz dopływy i/lub perforatory. Dzięki potwierdzeniu bezpieczeństwa i skuteczności metody wewnątrznaczyniowej ablacji laserowej (EVLA) od ponad dwóch dekad jest ona stosowana powszechnie. Leczenie to jest obecnie preferowaną procedurą. Dysponujemy danymi i doświadczeniem nie tylko na temat jej skuteczności, ale i ewentualnych działań niepożądanych. Większość z niepożądanych zdarzeń, przy zastosowaniu odpowiedniej techniki zabiegu, udaje się ograniczyć do minimum i mają one charakter przemijający. Częstość występowania wielu z nich spadła po wprowadzeniu laserów o długości fali > 1460 nm[1], a obecnie 1940 nm oraz światłowodów, w tym radialnych, a szczególnie wielopierścieniowego - Infinite Ring, co potwierdzają także doświadczenia Centrum Flebologii.

Cykl międzynarodowych opinii o neoLaser. Do wszystkich zainteresowanych...

Nazywam się Rolandas Dagilatis. Jestem lekarzem i członkiem Litewskiego Towarzystwa Chirurgii Naczyniowej, Bałtyckiego Towarzystwa Flebologicznego (jako współzałożyciel oraz członek zarządu w latach 2009-2018), a także Międzynarodowego Związku Flebologicznego.  Odbyłem szkolenie w Międzynarodowej Akademii Medycyny Laserowej we Florencji oraz w Centrum Leczenia Żył dr. Maurinsa w Rydze. Moja wiedza i doświadczenie w tej dziedzinie były dodatkowo pogłębiane na wielu konferencjach naukowych na całym świecie – zarówno w roli wykładowcy, jak i uczestnika. Obecnie praktykuję jako chirurg naczyniowy w Northway Medical Center, gdzie specjalizuję się w diagnostyce i leczeniu chorób układu żylnego oraz we flebologii estetycznej. 

Proktologiczne zastosowanie neoV1470

Jestem specjalistą chirurgii ogólnej, absolwentem studiów podyplomowych koloproktologii praktycznej na UJ CM. Na co dzień pracuję na Oddziale Chirurgii Ogólnej SPZZOZ w Żurominie, gdzie pod okiem mojego mentora dr. n. med. Szymona Głowackiego doskonalę się w zakresie chirurgii kolorektalnej i endoskopii przewodu pokarmowego.

Laserowa krosektomia Infinite – fizyka bezpiecznego ustawienia światłowodu

Laserowa ablacja wewnątrzżylna stała się standardową metodą leczenia żylaków wynikających z niewydolności żyły odpiszczelowej oraz - bardzo często - także żyły odstrzałkowej. Możliwość wykonania procedury w warunkach gabinetu lekarskiego, szybki czas powrotu do pełnej sprawności i mała liczba powikłań okołozabiegowych to powody, dla których lekarze i, przede wszystkim, pacjenci preferują tę metodę leczenia.